Czy nikotyna może być stosowana jako ,,doping"? Okazuje się, że tak
Nikotyna. Pierwsze co nam przychodzi do głowy to papieros. Okazuje się, że swoje zastosowanie znajdzie również w sporcie. A podana w formie plastrów, gum, pasków czy tabletek może pomóc atletom.
Naukowcy z Uniwersytetu Jamesa Cooka wykazali, że użycie nikotyny pozwala sportowcom na wydajniejszy a zarazem szybszy bieg. Celem tego badania było określenie wpływu szybko wchłanianych postaci nikotyny na powtarzające się ataki wysiłku beztlenowego, percepcji wysiłku i szeregu zmian sercowo-naczyniowych przy jednoczesnym monitorowaniu profili skutków ubocznych.
Badanie zostało opublikowanie w kwietniu tego roku.
W badaniu wzięło udział 16 mężczyzn o następujących "parametrach":
Wiek - 24.1 ± 5.3
Wzrost - 179.0 ± 8.8 cm
Waga - 81.7 ± 13.5 kg
BMI - 25.5 ± 3.0
Procent tkanki tłuszczowej - 13.2 ± 5.1%
Mieli oni wykonać dwa sprinty w czasie 30 sekund. Pomiędzy sprintami była uwzględniona trzy minutowa przerwa. Odbyły się dwie próby.
- Pierwsza z wykorzystaniem środka placebo
- Druga z wykorzystaniem 5mg nikotyny
Wyniki
Maksymalne i średnie tempo biegu były znacznie większe po podaniu nikotyny w porównaniu do placebo.
Zaobserwowano również wzrost akcji serca i ciśnienia krwi.
Natomiast nie zaobserwowano żadnych niepożądanych skutków po spożyciu dawki nikotyny. Sprawdzono czas reakcji, stężenie mleczanu we krwi oraz uczucie zmęczenia. Wszystko w normie.
Stwierdzono, że paski nikotynowe umieszczone w jamie ustnej zwiększają wydajność mięśni, najprawdopodobniej poprzez silną stymulację stomatogastrycznego układu nerwowego, co widać po znacznym podniesieniu parametrów sercowo-naczyniowych.
Warto nadmienić, że nikotyna jest środkiem psychostymulującym. Uzależniająca substancja a pomaga w bieganiu, ciekawe.
Źródło: https://link.springer.com/article/10.1007%2Fs00421-018-3819-x
Ciekawe :D Mówi się o szkodliwych skutkach palenia, a tu proszę :) Wystarczy bloter pod język i biegasz jak Usain :)
Dokładnie! Problem w tym, że to nie nikotyna jest tym najgorszym środkiem w papierosie
Nikotyna jest odbierana przez organizm jako trucizna, więc jestem ciekaw, czy to właśnie rodzaj reakcji obronnej odpowiada za poprawę tych wyników? Ciekawa sprawa.
Bardzo prawdopodobne. Możliwe właśnie przez pobudzenie tego układu :)
Nikotyna nie jest "odbierana jako trucizna" - po prostu ma wpływ na przewodnictwo nerwowe i parę innych rzeczy, takich jak wydzielanie różnych neurotransmiterów w mózgu.
To nie jest reakcja obronna - nikotyna łączy się z pewnymi receptorami zmieniając ich przewodnictwo i szybkośc przełączania sygnałów. Mechanizm jej działania jest bardzo skomplikowany i wielowątkowy choć to dosyć prosta substancja chemiczna. W dużym uproszczeniu małe dawki pobudzają, podczas gdy większe działają raczej uspokajająco, a to jak faktycznie zadziała w dużej mierze zależy od osobniczej wrażliwości - oczywiście w przypadku osoby niepalącej to działanie będzie dużo bardziej intensywne.
Aczkolwiek są też pewne reakcje obronne - np. spożycie większej ilości przez osoby nieprzyzwyczajone powoduje intensywne mdłości. Stąd jak ktoś się nażre tytoniu to jest szansa, że go to nie zabije bo zostanie relatywnie szybko wydalone 😛
A jak ktoś chce wypróbować to najszybciej podziała wersja w sprayu...
spożycie większej ilości przez osoby nieprzyzwyczajone powoduje intensywne mdłości.
Właśnie takie reakcje miałem na myśli i założyłem, że powodem jest "podtrucie". Dzięki za wyjaśnienie!
Lek od trucizny zazwyczaj różni się tylko dawką 😛