You are viewing a single comment's thread from:
RE: Krecik na ławce, Buka w ciąży i sztuka plenerowa od d*** strony. Huta na butach.
16 kilometrowy spacer? To ja leń, przyznaję się bez bicia - nie dokonam czegoś takiego.
W Kaliszu też mamy takie rzeźby, ale przyznam się, że nie przyglądałem się im tak dokładnie.
Muszę zapuścić żurawia, co i jak. Zmotywowałaś mnie troszkę. Pozdrawiam.
Kalisz to spore miasto, na pewno znalazłoby się trochę "zwyczajnych" obiektów do obejrzenia.
A 16 km na dwa dni rozłożyłam, więc żaden ze mnie kozak 🙂