You are viewing a single comment's thread from:
RE: Prawie wygrałem w lotto... Pieniądz, jako miara szczęścia?
Nigdy nie zapomnę mojej czwórki. Cztery pierwsze cyfry się zgadzamy. Alen odpłynął :)
Nigdy nie zapomnę mojej czwórki. Cztery pierwsze cyfry się zgadzamy. Alen odpłynął :)
No właśnie czwórka... a przecież mogła być piątka... prawda??? 😀 a tak blisko do szóstki 😉 przerabiałem to kilka razy... moja babcia miała raz piątkę i pamiętam, że wymieniła sobie okna w salonie i kuchni. Ale to było parenaście lat temu...